zapaliła się lampka ostrzegawcza usterki układów silnika

Ford Focus II Kombi 1.6 Duratorq TDCi 90KM 66kW 2005-2011

W moim F Focus MK2 po zatankowaniu ON na stacji BP w Gdyni na Pogórzy przy galerii Szperku samochód przejechał kawałek i na estakadzie Kwiatkowskiego zapaliła mi się kontrolka "usterka układu silnika". Samochód stracił od razu moc. Następnego dnia pojechałem do Wulkanix na Nowodworcową w Gdyni. Pan Adam próbował co mógł ale nie wiedział na początku co się dzieje samochodowi. Podpiął pod swój komputer Delphi jednak ten nic nie pokazał sensownego. Wymienił najpierw filtr paliwa. Dopiero podpięcie do programu Fordowego pokazało że chodzi o świecę żarową. Zadzwonił jeszcze do Forda i się dopytał o co chodzi. Wymienił 4 świece. Jedna była spalona na pewno. Cała była napęczniała od brudu. koszt 830 zł. Trochę drogo patrząc na inne przypadki. Jeszcze wymienił filtr paliwa. Robocizna 250 zł i części 580 zł. Kosztowało mnie to, trudno, boli, ale takie jest życie. Teraz będę próbował się sądzić z BP o zwrot kosztów naprawy pojazdu. Ciekawe bo F Focus MK2 z nowym oprogramowaniem wchodzi w tryb awaryjny, który może być mylący - spadają obroty i silnik nie przekracza 4k obrotów, do tego ciśnienie paliwa nie rośnie, jest takie same nawet jak dodaje się gazu. Jest to objaw systemu awaryjnego. Pan Adam myślał, że coś się stało z pompom paliwa. Taki urok, strata czasu, zmarnowaliśmy ponad 3 godziny na szukanie usterki.

a u mnie zapaliła sie dwa razy: pierwszy gdy został zatkany wtryskiwacz i drugi gdy wydmuchało mi uszczelke pod nim

Po odłączeniu na całą noc akumulatora. Rano podpiołem ponownie ,wkładam kluczyk,przekręcam i zegary oszlały - bez rozruchu silnika, obrotomierz na full itp. Zapaliłem auto i wszysko powruciło do normy. Pomogło ,czek przestał świecić ! Do dzisiej jest ok.

Dziś odpiłem kleme z aku. Miałem awarie wydechu przy czyjniku spalin -urwana rura przy katalizatorze.Wtey zapaliła się kontrolka i po naprawie dalej się świeci. Napiszę co się dzieje po wypięciu aku .

U mnie zaświeciła się przy uruchamianiu silnika przy dużych mrozach i nie chciała zgasnąć. Diagnostyka nic nie wykazała. Po wykasowaniu błędu kontrolka zgasła. Najprawdopodobniej przyczyną było wytrącanie się parafiny z oleju napędowego z powodu niskich temperatur. Mechanik polecił dolewanie preparatu do baku, który poprawia właściwości oleju.

To jest możliwe. U mnie też świeciła, silnik chodził bez zarzutów, więc olałem ją. Ktoś mi poradził żeby komp. zresetować, ale prawie się to zbiegło z wymianą oleju i po wymianie kontrolka zgasła. Przypuszczam,że minimalnie brakowało oleju i kontr. się oświeciła.