- Autor: emvelmuszka
- Kategoria: instalacja elektryczna
Podczas jazdy zapalała się kontrolka braku ładowania akumulatora, gasła przy około 2tys. obrotów silnika, czasem nawet i większych.
Obrotomierz nie wskazywał obrotów biegu jałowego, zaczyna działać tylko po dodaniu gazu. Pasek piszczy zaraz po zapaleniu. wyeksploatowany alternator - szczotki, komutator, u mnie był Magneti Marelli, słaby naciąg paska. Na początek wyjęcie akumulatora,(najpierw odłączamy kleme ujemną) i doładowanie go prostownikiem.
Zaopatrzyć sie w klucze 13nastki, nasadowe, grzechodke, zwykły płaski, oczko, i opcjonalnie WD-40 do odręcania lub inny preparat.
Za alternator najlepiej dobrać sie od dołu, jeśli nie ma sie do dyspozycji tunelu, podnieść samochód i zostawić np. drewnianych klockach. Wykręcamy gumową osłonke rozrządu, kolejno śruby mocujące alternator. Aby go wyjać najlepiej jest obrócić go w środku, i wysunać delikatnie, wypiać kable(zaznaczyć który do czego, ale są 3 więc nie powinno być problemu:) Alternator rozkręcić i sprawdzić stan szczotek, wymienić je, pierścienia. Przy okazji można tez wymienić łożysko. Regeneracja alternatorów wymaga nieco specialistycznej wiedzy, jeśli nie mamy pojęcia o tym warto oddać go mechanika. można je kupić nowe za ok 400zł, lub używane regenerowane za połowe tej kwoty.
Montując z powrotem alternator należy doręcić śruby z taką siłą aby dało się naciągnać pasek napinaczem, ugiencie paska powinno wynośić w przypadku używanego max 2mm. skręcać, na samym końcu zamontować akumulator (polecam też konserwacje blachy pod nim, jakaś farbą prosto na rdze etc. :)
Komentarze