- Autor: luckas
- Kategoria: silnik
- usterka wystąpiła przy przebiegu 185 tys. km
Przy spokojnej jeździe np. autostrada, pojawia się ciągle klekotanie (przy najmniejszym oporze silnika). Gdy hamuję silnikiem bądź przyspieszam, wszystko jet ok.
Byłem o kilku mechaników, którzy powiedzieli, że to wina rozrządu (rozciągnięty łańcuch), natomiast jeden z nich powiedział coś, czego żaden nie zrobił. Po pierwsze sprawdził poziom oleju (było trochę za mało), następnie wziął stetoskop z stwierdził, że to pierwszy cylinder hałasuje. Dolał oleju i klekotanie ucichło (nie całkiem).
Ze wzgl. na fakt, że motor 1.8 wypija olej, zaproponował wymianę oleju na gęstszy. Jutro wymiana - zobaczymy.
Średni koszt
przejechania 100 km
26,00 zł
Komentarze
Klekotanie popychaczy.
Auto sprowadzone z Niemiec: 230.000 km (kręcony, ale nie wiem ile) brało sporo, powyżej 1l/1000. nieszczelne uszczelki na zaworach. Po wymianie nic nie ubywało, więc po roku zmiana z 10W40 na 5W40 i po kolejnym roku 0W40.
Wciąż nie ubywa, a kultura pracy silnika przyjemniejsza i łatwiej odpala w zimie. Dziś ma +66.000 km.
Nie polecam żadnych zagęszczaczy. To doraźne rozwiązanie i nie ma pewności że nie przyśpieszą zużycia silnika.
Skoro producent zaleca to trzeba lać wg zaleceń.
Pozdrawiam.
Mam natomiast czasami problem ze spadającymi obrotami przy dojeżdżaniu do skrzyżowań itp. oraz z dość sporym spalaniem. W mieście oscyluje w granicach 12-13 l/100km przy dość spokojnej jeździe.
To pozostałości po spalonym oleju.