Mi łożysko tylnie padło po 185 tys,amortyzatory z przodu po 192 tys.Akumulator Motorcrafta ma 6 lat i nadal kręci.Tyle napraw po 6 latach eksploatacji C-maxa.Egzemplarz nierówny egzemplarzowi.Bardzo wiele zależy od stylu jazdy i napewno nie zaliczam się do dziatkowego kierowcy.
Przyjemnie się nim jeździ bo ma dobra trakcję, ale usterek co niemiara- w czasie 4 lat normalnej eksploatacji - w sumie przebieg 90 tys wymieniłem: akumulator 2x (samochód nagle padł!!!!), dżwignię hamulca ręcznego (na postoju wyleciała z niej sprężyna), cewkę zapłonową (po 60 tys km!!!!!!), łożysko koła przedniego (po 50 tys!), przeguby wewnętrzne i kielichy półosi, rozrusznik (samochód próbował sam odjechać!!!!!!)
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu