Pierwsze wrażenia czujnik opakowany w firmowe pudełko - zdj 1. Wykonanie moim zdaniem standardowe czyli to czego się spodziewałem ( zdj 2 ) centralka taka jak w większości tego typu zestawów. Wyświetlacz mały, ale właśnie takiego szukałem i dlatego zdecydowałem się właśnie na ten zakup.
Uwaga są zestawy z większymi wyświetlaczami w tym kształcie. Wewnętrzna strona wieczka to instrukcja montażu, o ile opis jest czytelny o tyle opis rysunków nie do rozszyfrowania, ale od czego internet, poszukałem i znalazłem plik PDF
http://free.of.pl/j/jarte/pliki/01.pdf
też nie najlepszej jakości ale da sie rozszyfrować odległości pomiędzy czujnikami.
Montaż czujników rozpocząłem od wywiercenia otworów, jako lokalizację wybrałem czarny pas biegnący przez zderza. Zmieniłem troszeczkę rozstaw otworów u mnie jest 35 *40*35.
Odkręciłem 4 śruby mocujące zderzak od spodu co pozwoliło odginać co w niewielkim zakresie przewody spuściłem pod spód. Wyjąłem trójkąt z bagażnika, zasłania on metalową uszczelkę przez którą przepuszczone są w głąb zderzaka przewody zasilające oświetlenie tablicy. Zdemontowałem gumę uzyskując dostęp do zderzaka od góry. Przez otwór po gumie wpuściłem kawałek drutu do którego od spodu przykleiłem taśmą przewody od czujników, wyciągając drut do góry wciągnąłem przewody do bagażnika. Oczywiście przewody pod spodem trzeba sobie ułożyć tak, żeby nie zaczepiały o nic i nie zwisały pod autem, nie wykorzystany nadmiar przewodów w późniejszym czasie wsunąłem pod zderzak. Przewody w bagażniku przepchałem przez gumę, gumę umieściłem na swoim poprzednim miejscu ( zdj 3 ). Kolejnym etapem jest montaż wyświetlacza, ja wybrałem środek podszybia.
Montując w tym miejsc wyświetlacz trzeba sobie poradzić z zamaskowaniem kabla, w tym celu trzeba zluzować konsolę. Wystarczy odkręcić 2 śruby /imbusy/, jedna znajduje się pod kratką nawiewu szyby, druga natomiast pod spodem konsoli zaraz przy słupku /wkręcana pionowo do góry/. Po zluzowaniu konsoli można już wcisnąć kabel pomiędzy szybę i konsolę w czasie tej operacji dobrze jak ktoś pomaga i ciągnie delikatnie konsolę do siebie ale da się to zrobić samemu ( zdj 4).
Teraz wkładamy kabelek pod wykładzinę słupka, wystarczy odchylić uszczelkę drzwi pod którą wykładzina jest wsunięta i mamy już kabelek w nogach. Odkręcamy plastik biegnący wzdłuż progu jest tam chyba 6 albo 7 śrub na krzyżak, trzeba też odkręcić plastik osłaniający tylne nadkole /albo go zluzować, ja odkręcałem/ mocowanie to 4 śruby na krzyżak /2 na dole i 2 na górze/ oraz mocowanie pasa klucz 17. Teraz wystarczy wsunąć kabelek pod plastiki i mamy go już w bagażniku, ja wcisnąłem go pod wykładzinę bagażnika ( zdj 5 i zdj 6).
Mając wszystkie kabelki w bagażniku zamocowałem centralkę na z góry upatrzonej pozycji tzn pod wykładzina nad wylotami wentylacji, oraz popodpinałem kabelki. Miejsce to jest o tyle dobre że os strony bagażnika centralkę osłania wykładzina dzięki czemu przy ładowaniu bagażnika nie będę musiał martwić sie czy nie urwę czegoś, kolejny plus to bliskość lampy oraz możliwość zwinięcia i upchania nadmiaru kabli tak ze nie będą później widoczne. Wykładzina montowana jest na zatrzaski, przy użyciu scyzoryka lub śrubokrętu dają się bezproblemowo demontować i nadają się do ponownego wykorzystania ( zdj 7).
Czas na zasilanie, jako że lampę miałem w pobliżu zasilanie i masę wziąłem właśnie stamtąd. W lampie wybieramy przewody ?biały? - plus zasilania lampy cofania i czarny ? masa. Podpięcia dokonałem za pomocą sprytnych kostek do spinania przewodów /koszt 70 gr za sztukę/.
Zdj 8
Oczywiście posklecałem wszystko do kupy i cieszę się efektem końcowym.
Średni koszt
przejechania 100 km
27,00 zł
Komentarze