Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu
Komentarze
cinek
11 lat temu
0
Lorka ty się znasz jak ja na astrofizyce. Wahacz z tyłu wymieniać ? Po jaką ciężką... i jeszcze z dwóch stron na raz ? To nie ma sensu. Uszczelniacze półosi nie mają nic do tłuczenia z przodu a już tym bardziej gumy.
Rada dla Kaśki poszukaj uczciwego mecha, który naprawdę zna się na robocie a nie lepiarza,jak nie chcesz aby cię wygruchał z kasy, od razu pytaj o cenę/dokładną nie w przypuszczeniu/ umów się na godzinę i patrz mu na ręce nie zawracaj sobie głowy z mechą jak zaczyna mówić ,że może mu się coś urwie- od razu szukaj innego siłacz niech wali na siłownie, części kupuj orginalne a nie z firmy KRZAK. Powodzenia
wahacze z tyłu należy wymieniać od razu lewy i prawy,ja zapłaciłam po 80 zł za bok u swojego mechanika ale byli tacy co chcieli po 150 zł, jeżeli tłucze z przodu wymienić gumy na pół osiach przy skrzyni biegów
witam mam pytanko czy jesli jest do wymiany swożeń przedni to czy musze zmienic odrazu cały wachacz bo tak mi powiedział mechanik ??oczywiśćie fiat seicento 1.1 99 rok
Ja tam nie wiem czy non stop.Ale wiem jedno że mechanicy też dobrze tną.tym bardziej jak do warsztatu zajedzie kobieta.Na badaniach koleś powiedział że do wymiany jest tylna tulejka wahacza,więc postawiłam auto do mechanika przy okzaji wymienic zbiornik bo puścił na zgrzewach.Zapłaciłam 250zł. za zbiornik i jego wymiane,oraz NIBY za wymiane tej tuleji.Ale od 2 dni jeżdze i wali coraz głośniej a zaglądając pod spód auta nie widziałam w okolicach wahacza nowej czesci zwnaej tuleją.Jakas masakra z tymi mechanikami.
Seicento 900. Po 10 latach (75000km) z tyłu wymieniłem tuleje i z przodu wahacze.Polskie dziurawe drogi robią swoje chyba że ktoś autostradą jezdzi tylko.
z tyłu założyłem poliuretany i mam sprawe z głowy, przód narazie nie ruszany, ale coś zaczyna pukać i podejrzewam że to amortyzatory, wszystko wyjdzie na przeglądzie na szarpakach, aha polecam wstrzykiwać do gałek i sworzni olej wydaje mi się ze pomaga, 74000 przebiegu
ja zamontowałem polskie poliuretany ok 2 lata temu zrobiłem na nich ok 20 000 i sprawdzają się znakomicie szczerze polecam lepiej dopłacić zrobić raz i mieć spokój na lata a nie oszczędzać i co roku je wymieniać
Do arturo: Ja też wymieniłem tulejkę w wahaczu tylnim i to była jedna sztuka na 70 000km i od 6 lat nic więcej więc nie widzę sensu pakowania niewiadomo czego (poliuretanowe) w tylne wahacze. Poza tym na gumie jest amortyzacja wahacza a na poliuretanie dostają w kość zaczepy na belce i sam wahacz. Tulejki poliuretanowe są o wiele droższe niż zwykłe i polecane do aut RAJDOWYCH/WYCZYNOWYCH gdzie muszą znosić większe obciążenia a nawet jak się zaczep urwie to biorą i spawają! Z doświadczenia nie polecam dla zwykłego kowalskiego.
2003, przejechane 80000 km, wymieniane raz w całości przednie wahacze ( po 50000 )i tylne po 40000. Ostatnio wymieniłem tylko tuleje w tylnych po 80000 km. Samochód obniżony (-60 mm) więc i przez to twardszy.
właśnie wróciłem od mechanika moje przypuszczenia na tuleje okazały sie trafne. Koszt wymiany z robicizną 60zł...ahhh ta zima ten stan dróg...biedne te nasze małe autka :/
Witam wszystkich mam 900 wersja brusch:D nie nażekam puki co.Autko z 2002 roku...jestem 3 właścicielem 96000przebieg właśnie jade do mechanika niech mi zobaczy bo coś mi stuka z tyłu od pewnego czasu i prawdo podobnie to wahacz lub tuleje...sie okaże:)pozdrawiam
U mnie 170 000 wahacze nie ruszane, końcówki nie wymieniane. Nie oszczędzam. Za to wymienione amortyzatory 2 razy, odkąd są gazowe, twardziej, ale bez problemów.
No zależy za jaką cenę się kupi, ja teraz muszę u siebie wymienić bo jeżdżę trochę czasu już z tym "pukaniem" i jak radio ściszę to mnie nawet to denerwuje :), ale na naszych drogach to taka usterka to standard.
Wahacze wymieniłem 1 raz po przejechaniu 120 000 km. Obecnie od chwili wymiany przejechałem jeszcze 94 000 i badanie techniczne wykazuje stan zadowalający. Dodać muszę, że jeżdżę ostro i nie po 'lotnisku'.
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu