Witam,
kurcze u mnie już jest gorzej... Po okresie takiego "falowania" moje Punto w końcu odmówiło przyspieszania... W ogóle nie reaguje na wciskanie pedału gazu i po chwili gaśnie.. Przy kolejnych próbach w końcu zaskoczył, ale każde zmiejszanie obrotów prawie gasiło silnik... W końcu auto mi stanęło i czeka na diagnozę u mechanika..
Niestety - po wstępnych "badaniach", wymianie świec, sprawdzenie przewodów, filtrów, uzdatnieniu paliwa.. - NIC NIE WIADOMO... W okresie jesiennym też mi się coś takiego przytrafiło - wtedy mechanik przeczyścił przepustnicę i w sumie się rozkręciło.. Miał ktoś podobne problemy??
u mnie to samo, tak faluje że się całe auto trzęsie, w nalbliższym czasie wycieczka do elektryka i mechanika... na razie telefoniczna diagnoza - może silnik krokowy, sonda lambda lub czujnik temp.
Komentarze
U mnie po wymianie czujnika temperatury i naprawie fragmentu wiązki od pierwszej sondy lambda( uszkodzona mechanicznie - kot)
po kłopotach
kurcze u mnie już jest gorzej... Po okresie takiego "falowania" moje Punto w końcu odmówiło przyspieszania... W ogóle nie reaguje na wciskanie pedału gazu i po chwili gaśnie.. Przy kolejnych próbach w końcu zaskoczył, ale każde zmiejszanie obrotów prawie gasiło silnik... W końcu auto mi stanęło i czeka na diagnozę u mechanika..
Niestety - po wstępnych "badaniach", wymianie świec, sprawdzenie przewodów, filtrów, uzdatnieniu paliwa.. - NIC NIE WIADOMO... W okresie jesiennym też mi się coś takiego przytrafiło - wtedy mechanik przeczyścił przepustnicę i w sumie się rozkręciło.. Miał ktoś podobne problemy??
u mnie to samo, tak faluje że się całe auto trzęsie, w nalbliższym czasie wycieczka do elektryka i mechanika... na razie telefoniczna diagnoza - może silnik krokowy, sonda lambda lub czujnik temp.