Szukaj

Zacierający się silnik i mechanizm przednich wycieraczek.
Fiat Punto I

  • Autor: ~lukasz
  • Kategoria: nadwozie
Wymiana na nowy kompletny mechanizm z silnikiem :-) i działa bez problemu. Jakbym wiedział wcześniej o liście usterek to bym fiata nie kupował :-). Lanos był lepszy :-). Punto rok 2004 1.2 16V 80KM.
Czy usterka wystąpiła u Ciebie?
Wystąpiła: 16
Nie wystąpiła: 1

Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu

Komentarze

Do : Ile kosztuje wymiana takiego mechanizmu wycieraczek? Nie pytam o sam mechanizm tylko o koszt montazu?
Odpowiedz
Wycieraczki w prawie wszystkich autkach po kilku latach zaczynają się zacierać na osiach ich obrotu. Czasami wystarczy zdjąć osłonkę i oś potraktować WD -40, a czasami trzeba rozebrać cały mechanizm i oczyścić i nasmarować - chodzą lepiej niż nowe.
Odpowiedz
witam. przednie wycieraczki mi wydaja dziwny dzwiek takie ryczenie jakby.prosze o pomoc
Odpowiedz
Wigrek 100% racji!! Nic za darmo sama benzyna nie wystarczy trzeba czasami zajrzeć tu i tam a najlepiej wcześniej niż coś się całkowicie skończy - tak jak z człowiekiem lepiej zapobiegać niż leczyć;) Jak już coś sie popsuje to jest niestety za późno jest bardzo możliwe że przy okazji niesprawny element naraził na usterkę inny współpracujący z nim. Nie ma co narzekać na kropka jak na lata w których powstał był świetnym samochodem!! W końcu samochód roku;)Pozdrawiam
Odpowiedz
I zupełnie niepotrzebnie naraziłeś się na koszty. Skoro już musiałeś się dostać do mechanizmu, to jest kilka sposobów naprawienia tego problemu, każdy rozgarnięty mechanik poradzi sobie w pół godzinki, a ponadto w sieci jest do nabycia zestaw naprawczy: nowe listwy łączące przeguby kulowe, trzeba to nasmarować potem dobrym smarem i zajrzeć tam raz na rok przynajmniej. To nie boli lub nie kosztuje bardzo, jeśli nie ma się samemu do tego głowy. A problem nie dotyczy tylko punciaka, wystarczy wejść na fora "takich tuzów" jak honda lub vw i widać jak na dłoni, że wszystkie marki mają z tym problem, zwłaszcza jeśli ich właściciel myśli, że wystarczy tylko kupić autko, wlać benzynę i jeździć. To za mało. Samochody się nie psują, jeśli się o nie dba. To nie przypadek, że najmniej się psują autka ludzi bogatych, notabene samochody drogie na wejściu. Po prostu oni płacą za ich utrzymanie, a dziady chcieliby sobie kupić auto i żeby najlepiej jeszcze je sprzedać za dużą kasę po X latach. Tak się nie da. Jak się nie ma głowy do samochodów, to pozostaje komunikacja zbiorowa - to po to ją wymyślono :-). Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych właścicieli kropek!
Odpowiedz
Fiat Punto I