Ciężko pali.

Fiat Punto I Hatchback 1.1 55KM 40kW 1993-1999

Autor: ~Piotrek
Kategoria: silnik

Mojego fiacika mam już prawie 2 lata a od ubiegłorocznej zimy borykam się z uciążliwym problemem rozruchu zimnego silnika tj, muszę trzymać na rozruszniki kilka sekund. Gdy jest ciepły pali prawidłowo. Odwiedziłem wszystkie warsztaty w okolicy: mechaników, gazowników, elektryków i wszyscy rozkładali ręce mówiąc ze wszystko jest ok. Rok temu w maju wymieniałem uszczelkę pod głowicą i ku mojemu zdziwieniu objawy ustąpiły, niestety tej zimy problem powrócił i to zaledwie po 12 tys. km. Czy to była uszczelka a jeśli tak to dlaczego tak szybko się znów przepaliła?

Komentarze

~Szu

14 lat temu

Według mnie to rób jak pisze Włodek. Jeśli jednak to nie pomoże to być może upomina się o nowe świece.

Odpowiedz

~lolek

14 lat temu

kolega ma punto 1.1 samą benzyne tez mu ciężko palił to wymieniłem mu rozrząd i teraz mu tobrze pali jak na leży jak niewiez co to wpadnij do warsztatu w kielcach ul wojska polskiego 182 dober tam są dobrzy mechanicy i mają tarz komputery i ci napewno to zrobią sprubuj pozd.

Odpowiedz

~Włodek

15 lat temu

Miałem ten sam problem. Punto I 1,1 benzyna-gaz(Landi renzo). Zauważyłem, że wystarczy przed odpaleniem zimnego silnika kilka razy (3 do 4) przekręcić kluczyk w stacyjce-załączyć zapłon, słychać załączanie się pompy paliwa i pali na zimnym od dotyku. Spróbuj to rozwiązanie u siebie. Pozdrawiam

Odpowiedz

~Albatros

15 lat temu

Wlejcie płynu do chłodnicy ponad max ok 250 mililitrów i problem zniknie :)
pisze z doświadczenia bo tak zrobiłem, teraz pali pięknie i zawsze za pierwszym razem:)

Odpowiedz

~lele98

15 lat temu

borykałam się z podobnym problemem- kiedy było zimno ciężko palił, dzięki bogu trafiliśmy po wielu róznych diagnozach do serwisu w Kielcach na dąbrowie, po wymianie czujnika bodajże zapłonu odpalał jak mażenie, aż do wczoraj wsiadłam i nic silik kręci ale nie odpala nawet z popychu.

Odpowiedz

~Krzysiek

15 lat temu

ja tez tak mam... 1.2 benzynka z gazem (Landi renzo), podobno tak ma byc. wujek mi tlumaczyl, ze jak jedziesz na gazie i gasisz auto ( moa lpg uruchamia sie na benzyniei pow 2k obrotow przelacza sie na gaz). jak uruchamiesz auto to silnik musi zassac paliwo (gaz, benzyne) ze zbiornika. i to musi troche potrwac. taka niedogodnosc - gaz.... mam nadzieje, ze to cie troche uspokoi.

Odpowiedz