ja mam GP z 2011 roku wszystko ok klamki ok klapą.ok spasowanie wszystkiego ok siedzialem w innych jezdzilem puka stuka napierd... powiem tak wady dziecience w nowszych nie ma problemu
Kupiłem używaną kropkę z tą wadą. Prawdopodobnie poprzednia właścicielka nie używała zbyt często tylnych drzwi. My mamy 2 urwisów, więc używane non-stop. Problem zniknął.
Wrażenia dotyczące klamek podobne jak w przypadku użytkownika "aver" - przy wysokiej temperaturze klamek z tylu w ogóle nie dało się otworzyć. Zostały wymienione w serwisie na nowe, które funkcjonują bez zarzutu.
Koledzy, wiem, że to półśrodek, ale wystarczy dopchnąć nieco drzwi jedną ręką i wtedy drugą ręką lekko pociągnąć za klamkę. I zawsze się otwierają. Także to kwestia przyzwyczajenia.
Do : Witam. W moim autku jest podobnt problem otwierania tylnych drzwi. Mianowicie musze docisnac a zarazem pociągnąć klamke. Czy jest to normalne? W jaki sposob mozna to naprawic?
Mam na nauce jazdy dwa grandziaki, testuje je bez ograniczeń, wiecie, wszystko dla kursantów :) Klamki wymienili mi bez łaski, ponoć plastik jest kiepski i pod wpływem wysokich temperatur rozszerza się i nie odciąga zaczepu, pękła mi obudowa alternatora, tak sama z siebie, też mi ją wymienili, tylne amortyzatry też się tłukły, no to je wymieniłem, wszystko w ramach gwarancji. Miało być o klamkach, sorry, rozpisałem się.
Nie dajcie się nabrać na akcje serwisowe. W klamkach ja też miałem akcje na to, ale powinni je wymienić na nowe i udawałem, że czasem mi nie otwierają i wymienili mi je na nowe. pozdrawiam
Kilka razy nie mogłem otworzyć prawych tylnych drzwi. Otwierając klamkę ma się wrażenie, że zaraz odpadnie, ciągniesz ciągniesz, i dopiero praktycznie po pociągnięciu na maksa (wrażenie, że plastik się łamie) otwiera drzwi.
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu