Jak zapali to jest ok, ale potrafi zacząć przerywać i zgasnąć. Zapali potem dopiero na holu i to trzeba go kawałek holować wymieniono: cewkę, moduł zapłonu.
Ja mam taki kłopot - Jak samochód stoi dłużej bo teraz n.p. nie mam gdzie jechać. Stoi np. tydzień , to muszę długo kręcić rozrusznikiem i dopiero zaczyna zapalać. Wygląda tak jakby paliwo (benzyna) cofało się do zbiornika. Wymieniłem pompe paliwa i nie pomogło. Postanowiłem wydłóżyć przewód paliwowy , który łączy pompe paliwa z gaźnikiem i wstawić w szereg filtr paliwa jako zbiornik paliwa dodatkowy. Wówczas zawsze część paliwa w tym zbiorniku zostanie i jest odsunięta od gorącego gaźnika ( nie paruje paliwo). Po tej przeróbce poprawiło się i czas rozruchu jest kródszy. Może ta przeróbka komuś z właścicieli poprawi uruchomić silnik .Dziękuje
nartaza
mój tikacz odpala na zimno od razu ale po przejechaniu ok 1 km ,gdy go zgasze nie moge go juz odpalic....po godzinie znów odpali....kaprysne to autko...wymieniłam kable,swiece,kopułke i palec....i co teraz nastepne do wymiany nie wiem ...pozatym czasami gdy jest mróz na dworze dtrzela z rury wydechowej....
Mój tikacz mści się na mnie gdy pada deszcz, kręci, kręci ale nic nie wykręci,totalan odmowa współpracy, gdy jest sucho daje radę bez mrugnięcia okiem. Dzięki Wam zostałam naprowadzona na co zwrócić uwagę, przynajmniej mechanik mnie nie nabierze :) Cenne to uwagi!!!
według mojego zdania (posiadam Tikacza od 2lat) należałoby się skupić na dwóch rzeczach.jako pierwsza: skontrolowanie pompki paliwa(ewentualna wymiana).a jeśli to nie będzie przyczyną należałoby wymienić kopułkę,palec i przewody zapłonowe(polecam również świece)-nie spotkałem się jeszcze z innymi przyczynami takiego zachowania tikusia u mnie ani u paru znajomych szczęśliwych posiadaczy owej maszynki.pozdrawiam
Cewka i moduł w tym modelu rzadko kiedy ulegają uszkodzeniu, stawiałbym tak czy tak na układ zapłonowy, a po tym jak zgaśnie możesz go od razu odpalić ?
Komentarze
mój tikacz odpala na zimno od razu ale po przejechaniu ok 1 km ,gdy go zgasze nie moge go juz odpalic....po godzinie znów odpali....kaprysne to autko...wymieniłam kable,swiece,kopułke i palec....i co teraz nastepne do wymiany nie wiem ...pozatym czasami gdy jest mróz na dworze dtrzela z rury wydechowej....