Mam pytanie.. Wymieniłam cale zawieszenie z przodu, 4 wahacze, amortyzatory, przegub, łączniki stabilizatorów (jakos tak), i dalej mi co mocno stuka. Przy kazdej najmniejszej nierówności jest mega stukanie w kolach, po przejechaniu powiedzmy jakos 30km stukanie cichnie. Nie mam pojecia co to moze byc.
Witam. Podczas jazdy po nierównościach pukało mi coś głównie od strony kierowcy, mślałem że to tyleje na wahaczu więc wymieniłem zały wahacz... pukanie następuje nadal...Proszę o pomoc co to może jeszcze być do wymiany, co powoduje to pukanie..????
Wymienilem cała zawieche w grudniu 2011 i jak narazie jest ok (15 tys km) obnizone zawieszenie wiec szycbiej sie zużywa( słowa mechanika) Idealne zawieszenie na zakrety, ale nie na nasze dziury w drogach,niemieckie VW mogą sie Usr*ć przy Alfie, jeżeli chodzi o prowadzenie i kulture pracy silnika, przynajmniej Jtd... pozdro dla posiadaczy Belli ;)
Co do falowania to się nie zgodzę smigam 156 1.8 i sam mam problem z falowaniem natomiast problem tkwi w przepustnicy bardzo szybo zalatuje brudem i wystarczy wyczyscic i po problemie na miesiac dwa. jezeli macie w niej gaz to falowac będzie częsciej bo na gazie przepustnica 3 razy szybciej zalatuje smołą.
witam mam alfe 156 2.0 silnik faluje co zrobie ta usterke powraca silnik ok 155km robi swoje radzi sobie
a co do zawieszenia mam ja rok jezdze na niemcy zrobilem 40tys km po 6 miesiacach cala zawiecha nowa i za 6 miesiecy wachacze gorne wymiana u mechanika zostawilem 2500tys i sie posypalo przy przejechaniu 20 tys gorne wachacze lipa a co do tylu zbyt duzo tych drazkow wachaczy tuleji niech ja przerobia na zawieszenie golfa 1 niezniszczalne 3 lata mialem bestje i nic zero wkladu w zawieche
skrzypia przewaznie dolne wahacze , a nieraz i gorne ... Ale keidy slyszy sie taki dzwiek nei trzeba panikowac i wymieniac zawieszenia tylko wystarczy zdjac kolo i nalac strzykawką w skrzypiace miejsca oleju ... i skrzypienie znika . u mnei pomoglo to rowno na rok , nie odzywało sie przez rok . Po roku znow ta sama kuracja i jest cisza :) a zawiecha działa jesszcze bdb
dużo zależy od marki wymienianych wahaczy. Ja kupiłem jakieś FASTy na przód. po 20kkm na górnych wahaczach w tulejach są delikatne luzy. Reszta jest ok. Samo skrzypienie może też być spowodowane zużytymi gumami stabilizatora. Ja je wymieniłem n a poliuretanowe, i niestety ale trochę się zawiodłem. Bo mimmo że się nie zużywają, to po jakimś czasie zaczynają strasznie skrzypieć. Ale też nie zawsze...i nawet nie zależy to od temperatury. Smarowanie tulei daje krótkotrwały efekt-max 2 tyg, a żeby się do nich dostać trzeba się nieźle nagimnastykować
Zawieszenie moze i dobre ale na krótki okres.po sprowadzeniu auta z niemiec wymieniłem całe zawieszenie (2790zł) i po 24 tys,km zaczeło skrzypieć itd. wystarczy kilka dziur na drodze i po zawieszeniu.
156 miałem od nowości. Zawieszenie przednie zaczęło skrzypieć po 105.000km. Wymieniłem na oryginałach (koszt części 3000zł). Jak sprzedawałem przy przebiegu 170.000km zawiecha miała się dobrze. Więc albo siejecie propagandę, albo chcieliście oszukać przeznaczenie i kupiliście fasty z allegro za 500zł. Chytry 2x traci !
Auto sprowadzone z Belgii. Przez 20 tyś km nic się nie działo, a później zaczęło stukać całe przednie zawieszenie. Po wymianie cisza, ale faktycznie polskie drogi zabijają zawiechę
Alfe 156 posiadam od roku. Jest to samochód nienadający się na nasze drogi, mimo tego, że trzyma się jezdni bardzo dobrze, a jazda nim sprawia nam dużą frajdę to niestety zawieszenie jakie zrobili Włosi jest tak słabe, (na polskie dziury, przejazdy kolejowe, nie wspomnę o profesjonalnie położonych kanałach na jezdni, na których koło można zostawic:/ ) i drogie, że eksploatacja tego samochodu pod względem samego zawieszenia może być zabójcza dla naszej kieszeni:|. np. sama wymiana przednich 4! wahaczy, bez robocizny około 1400zł. Po przejechaniu około 30 tys. muszę już dziś kupić 2 prawe, a także słabe drążki kierownicze, za których wymianę dopiero mam zamiar się zabrać. Jeśli ktoś chce naprawdę taki samochód to niech sobie lepiej za granicy sprowadzi:) Po roku użytkowania nie stwierdzłlem innych usterek, mimo iż mówi się o tych samochodach, że są bardzo awaryjne, pod względem wszystkiego, ale nie AR 156 2,4jtd...i to kiedyś usłyszałem i dlatego j kupiłem. Tylko te jej zawieszenie:/. Kupujcie auta z głową i dobrym zawieszeniem. pozdro!!
Niestety zawieszenie jeśst świetne, ale Polskie drogi niestety je zabijają. Ja mam to szczęście, że do pracy autostradką latam, więc nie czuję tak tego. To nie przypadłość tylko Alf, każde auto dostaje po dupsku na dziurach, studzinekach i półmetrowych krawęznikach i weź tu sobie dobre koło zamontuj:(.
Na zakrętach wielowahacz Alfowski nie ma sobie równych w tej klasie aut.:)
Ja wymieniłam cały komplet wahaczy przednich, dole i górne.
Części niesamowicie drogie, ale już wszystko w porządku, dalej mogę się cieszyć jazdą tym samochodem.
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu