Jak jeździć po śniegu? Uczymy się na Subaru Snow Drive
Choć prawdziwa, śnieżna zima dociera do nas coraz rzadziej, jej pojawienie się często paraliżuje kierowców. Wybraliśmy się więc do Norwegii, by...
Co tu dużo mówić – 300KM w stosunkowo niewielkim aucie czyni cuda. Nieco ponad 5s do pierwszej setki pozwoli zostawić większość aut w tyle, a ryk z układu wydechowego tylko potęguje uczucie frajdy z jazdy. Do tego prosto z toru możesz podjechać na zakupy do marketu. Jedynie spalanie trochę zniesmacza, ale osiągi zawsze kosztują.
TAK(88%)