Moja żona bardzo nie chciała OUTBACKA - bo to KOMBI i brzydko wygląda...mimo wszystko jak ojciec i mąż decyzja należała tylko do mnie, minął już miesiąc od momentu kiedy go po raz pierwszy zobaczyła i się nim przejechała i już zdążyła zmienić zdanie. Całokształt - auto niemal doskonałe JEŚLI jesteś głową rodziny, musisz upchać wózek, zakupy, komfortowo przemieścić się kilkaset kilometrów w 4-5 osób z pełnym bagażnikiem LUB jesteś samotnikiem który uwielbia wypady nad łono natury potrzebujesz auta które prawie wszędzie wjedzie, zabierzesz ze sobą swoje graty wędkarskie stolik, krzesło, i jeszcze rozłożysz fotele aby się w nim przespać. Jakbym określił OBK w trzech słowach ? MĘSKI PRAKTYCZNY WYGODNY TRZY NAJWIĘKSZE MINUSY: -PRZEDNIA I TYLNA KAMERA (W 2023 to jakiś dramat i żart jakość kalkulatora) -BRAK PRZEDNICH CZUJNIKÓ PARKOWANIA (Z TYŁY DALI Z PRZODU CHYBA ZAPOMNIELI ALE KAMERA JEST NO ALE KIEPSKA!) -BRAK DOŚWIETLANYCH ZAKRĘTÓW TRZY NAJWIĘKSZE PLUSY: -KOMFORT RESOROWANIA I POKONOWYANIA POLSKICH DRÓG -WYGODA PODRÓŻOWANIA NAWET W WIĘKSZEJ ILOŚCI MIEJSCA -BEZPIECZEŃSTWO (EYESIGHT CZYLI OKO SAURONA WSZYSTKO WIDZI I W CZAS NAM POMAGA)

kwestia tylko czy komuś się podoba wizualnie, bo jeśli chodzi o inne rzeczy, to po prostu nie ma konkurencji ten samochód, wolnossący 2.5 litrowy silnik benzynowy połączony ze stałym napędem na 4 koła w 2023 roku ? brzmi jak opowiadanie bajki dziecku, spalanie mniejsze niż w silnikach 1.5 turbo benzynowych, środek to najwyższa możliwa półka, skórą obszyte jest prawie wszystko, silnika w środku nie słychać, jak była by to hybryda, przyspieszenie jak na samochód bez turbo idealne, dźwięk przy przyspieszaniu, bagażnik ogromny, foremny, fotele regulowane, składane do podłogi, pasażerowie z tyłu mogą spać z nogami do góry, obsługa intuicyjna, kamery idealne, systemy bezpieczeństwa, wielki plus za obracane poprzeczki dachowe w standardzie, serwis wcale nie drogi, szkoła jazdy subaru, tym samochodem chcę się zjeżdżać z głównej drogi i czeka się na śnieg czy deszcz, wrażenia z jazdy przy czym dalej to samochód rodzinny, pojemny, a nie terenówka bez bagażnika, polecam

Samochód kupiony z "braku laku", a okazał się zaje.....ty. Przy normalnej dostępności samochodów, a potrzebowałem auta na już, zapewne stanęło by na Toyocie lub Mazdzie. Z powodu braku aut i chorych cen, odwiedziłem dużo więcej salonów. W Subaru zobaczyłem Outbacka, wsiadłem do środka i już wiedziałem, że innego auta nie chcę. Poczułem się dobrze i bezpiecznie! W tej cenie (miałem nieprzekraczalny budżet 250tys. na auto, ubezpieczenie, hak, drugie koła itp) nic o tych rozmiarach, z napędem 4x4 się nie kupi. Na dodatek budżet wystarczył na najbogatszą wersję Platinium, która ma wszystko, co Subaru oferuje w swoich autach. Dużo elektroniki, ale rozsądnie rozmieszczone wyłączniki, parę rzeczy od razu wyłączam po starcie (typu start stop czy korekta kierownicą przy zjeżdżaniu z pasa ruchu, zostawiam brzęczyk). Fajne rozpoznawanie kierowców, przy wsiadaniu auto mnie rozpoznaje, przywraca automatycznie moje ustawienia (fotel, klima, radio, lusterka). Można tak zapisać 5 różnych osób. Dla każdego z zapisanych kierowców, samochód oddzielnie liczy średnie spalanie, co jest powodem zabawnej rywalizacji z żoną. Naprawdę bardzo dobry, dopracowany system Eyesight, połączenie aktywnego tempomatu z półautomatyczną jazdą. Trochę brak radaru, Eyesight to system czysto optyczny, we mgle już kiedyś mi się poddał. Rewelacyjny napęd 4x4, pewny tor jazdy, prowadzenie w zakręcie, tym autem w zakręcie się przyspiesza, anie zwalnia. Brak piątej gwiazdki? Mógłby być trochę mocniejszy, idiotyczny zwyczaj Subaru podawania cen tylko w Euro, po kursie jakimśtak, słaba sieć serwisowa, chyba tylko 27 serwisów w PL. Mój diler Emil Frey w Polsce daje 3 lata gwarancji, ta sama firma w Niemczech sprzedaje te auta z 5-cio letnią gwarancją. Za rok napisze znowu, po dłuższej eksploatacji.