Swoim Volvo przejechałem jak dotąd dziesięć tysięcy kilometrów. Miasto, długie i krótkie trasy, zdarzały się i przeprawy po wyboistych drogach. Wiem jedno, moje obawy przez zakupem, że nie zejdę ze spalaniem poniżej ośmiu litrów okazały się totalnie nieuzasadnione. A4 Wrocław - Kraków pokonuję spalając średnio 6l/100km przy włączonym tempomacie na 110km/h. Jadąc spokojnie, bez startowania jak rakieta spokojnie można na komputerze widzieć 4,5l/100km. Co prawda trzeba doliczyć do tego ok. 0,5l, bo mniej więcej tyle zaniża. Jak dla mnie fenomen, bo pali momentami mniej niż moje poprzednie auto - Corolla E11 2.0d 72KM.