Generalnie tragedii nie ma. Pali jak smok, jeśli uznamy erke za auto rodzinne - to prawda. Średnia z ostatnich 300km to 17.8l/100km, natomiast jestem jeszcze na etapie gdy jarasz się jazdą po zakupie i po prostu korzystam z możliwości auta. Jak już przywykne to powinno spaść ze dwa litry ;) Jeśli odniesiemy natomiast spalanie do aut porównywalnych np. Audi S6, S4 b6 to wcale nie ma tragedii. Jesli porównamy z E60 545i to erka pali jednak więcej. Podobno LPG mozliwy, natomiast klopotliwy. Muszę natomiast podkreślić jedno - koszty serwisu, takiej zwykłej eksploatacji, są na bardzo znośnym poziomie. Rozrząd+wymiana - 750pln! Prócz tego wymieniałem po zakupie olej, filtry, klocki, tarcze, świece i jakiś napinacz paska i moim zdaniem jak na 300 konne auto wyszło bardzo przyzwoicie. Koszty serwisu są wyraźnie mniejsze niż w Audi i o niebo mniejsze niż w BMW. Póki co jeszcze się nic nie zepsuło ale wątpię żeby koszty naprawy były większe niż we wspomnianych markach, gdzie większość topowych modeli ma jakieś wady fabryczne (rozrząd w bbk Audi czy uszczelniacze + rurka w V8 BMW). To duży plus.