Silnik gdyby jeździć "delikatnie" odwdzięczy się naprawdę niskim spalaniem, tym bardziej biorąc pod uwagę pojemność i masę auta. Z drugiej strony jednak długa oszczędna jazda wymaga "odmulenia" go co jakiś czas, bo (przynajmniej w moim egzemplarzu) przy ciągłej oszczędnej jeździe, kiedy przyjdzie mi nagle wcisnąć "gaz do dechy" robi się za mną czarna "zasłona dymna". Przy umiarkowanie dynamicznej jeździe to zjawisko nie występuje (po odmuleniu też nie ;-). Po 3 latach eksploatacji (88tyś km) uważam że ten samochód pali naprawdę mało, dużo mniej niż się spodziewałem w chwili zakupu.