Nie wiem, jak robicie to, żeby na co dzień tym autem wycisnąć coś poniżej 10l. W mieście moim zdaniem nie ma szans. Na trasie przy jakichś 80-90 może da się zejść poniżej 8l, ale co to za trasa wtedy, to auto nie nadaje się do takiej jazdy. Ktoś mi powiedział, że "turbobenzyna to musi palić z dychę" no i się sprawdza. U mnie bardzo średnio licząc jest 10,5 a przy jeździe tylko i wyłacznie w mieście - pod 12.