Nie wiem skąd bierzecie spalanie w granicach 4-5l? Moja v50 pali widocznie jak smok. 1,6 i 109 koni to muł, mocy brakuje i to bardzo. Pierwsze dwa miesiące jeździłem trzymając gaz w podłodze i za głowe się łapałem, bo zimą chlał jak pijak tanie wino i wychodziło ponad 9,5 litra w mieszanym z przewagą jazdy pozamiejskiej do 10km. Po rozum do głowy przyszedłem po czasie kiedy musiałem płacić i płakać na stacji benzynowej. Jeżdząc maksymalnie ekonomicznie spalanie spadło do 6,8 litra i na zatankowanym baku 47 litrów (max) mam maksymalny jak do tej pory zasięg 680km.