po pierwsze: moj samochod sie nie psuje. najpowazniejsza awaria to uszczelnienie walka rozrzadu przy 205000km. serwis w niezaleznym warsztacie volvo, we wroclawiu nie rujnuje. serwisuje na biezaco i nie zaniedbuje zadnych anomalnych znakow - stad kazda naprawa/poprawa kosztuje grosze. po drugie: moj rekord spalania - trasa 170 km, przez laki, przez pola, koniec dnia, wylaczona klimatyzacja, nigdzie mi sie nie spieszy, pelny bagaznik, 3 osoby w srodku, kilka razy musialem wyprzedzic ciezarowke... spalanie srednie na danym odcinku: 6.8l/100km... da sie.