Raporty zużycia paliwa Volvo S80 I

Pb

10,8

Volvo S80 I

Sedan 2.4 20V 140KM 103kW

Pb

12,3

Volvo S80 I

Sedan 2.5 i 20V 210KM 154kW

pali tyle ile ma możliwości. Dużo pali to dużo może ;-) Zawieszenie nie daje możliwości jazdy rajdowej ale na autostradach na tempomacie jazda to sama przyjemność - spalenia można obniżyć podróżując ekonomicznie 90-100 km/h ale chyba nikt tego nie robi na trasie kilkuset kilometrowej. Skrzynia automat i AWD świetnie się spisują i też wpływają na spalanie. Ręczna redukcja biegów pewnie pozwoliła by zejść około 1 do 2 litrów. W mieście od świateł do świateł musi spalić 13-14. Niestety rosnąca cena paliwa coraz bardziej powoduje, że rozmyślam nad LPG. Po co płacić miesięcznie na benzynę 1 tys jak można 600 zł.

Pb

14,1

Volvo S80 I

Sedan 2.5 i 20V 210KM 154kW

takiego auta nie kupuje się po to żeby mało palił

Pb

12,9

Volvo S80 I

Sedan 2.5 i 20V 210KM 154kW

To auto chyba musi tyle palić. Benzyna z automatem i 210 koni, trudno. Frajda z jazdy jest. Przyśpiesza momentalnie, prędkości nie czuć. Jednak po kieszeni daje. Trudno też jeździć tym autem oszczędnie bo samo zachęca do szybkiej jazdy. Przecież nie będe się wlókł na trasie 80km/h

Pb

10,8

Volvo S80 I

Sedan 2.9 24V 204KM 150kW

On

8,3

Volvo S80 I

Sedan 2.5 TDI 140KM 103kW

LPG

12,6

Volvo S80 I

Sedan 2.8 24V T6 272KM 200kW

W trasie nie na autostradzie okolo 12 l. LPG w mieście trochę gorzej bo od 17-23 l. LPG zależy od nogi kierowcy

LPG

13,5

Volvo S80 I

Sedan 2.9 24V 204KM 150kW

Jak na pojemność i masę spalanie oceniam na dobry z plusem.

Pb

10,6

Volvo S80 I

Sedan 2.9 24V 204KM 150kW

spalanie bardzo dobre. srednie minimalne 9,5 trasa 8,3 miasto 13,5-14

Pb

9,8

Volvo S80 I

Sedan 2.4 i 20V 170KM 125kW

Jestem bardzo mile zaskoczony zużyciem paliwa. Przy tej pojemności i masie spalanie w trasie waha się między 8 i 9,5 litra w zależności od prędkości. Przy mniejszych prędkościach miedzy 80-100km/h nie przekracza natomiast 7,5-8 litrów.W typowo miejskiej jeździe potrafi zjeść swoje 13 literków ale nie jest to Corsa 1.2 więc i tu nie ma się co dziwić. Przy zakupie spodziewałem się o wiele większego apetytu. Jeśli chodzi o ceny napraw nie miałem okazji jeszcze sporego inwestowania w ten samochód. Z tego co zainwestowałem ceny części eksploatacyjnych nie przyprawiały o zawrót głowy. Napewno były tańsze od tych do Forda i Renault moich znajomych.