Czytając niektóre komentarze to aż się zastanawiam czy to piszą handlarze, którzy chcą sprzedać auto czy po prostu jacyś bajkopisarze.
Np. ~tomkosss pisze:
"W mieście MAX 6.9l/100km" ? Nierealne...
"Na trasie 4.3l/100km" ? Możliwe, ale jadąc autostradą 70km/h...
Jeżdżę Volvo S80 D5 od roku i spalanie:
- w mieście min.8l/100km, na nierozgrzanym silniku dużo - koło 13/100km
- na trasie da się zejść do 5.5l/100km, ale zazwyczaj wychodzi mi koło 6.5-7l/100km.
Jadąc "mocno nieprzepisowo" można spalić dużo więcej.
Z auta, jak i spalania jestem bardzo zadowolony. Aż ciężko znaleźć jakieś minusy, chyba jedyne co mi przychodzi na myśl to to, że skrzynia mogła by mieć lepszy refleks, no i promień skrętu mógłby być mniejszy. Zdecydowanie najczęstszą usterką jest problem z elektroniką zegarów i komputera - to chyba jest pewne, że w końcu się popsuje. Nie jest to jednak nic poważnego.
Jeżdżę na oleju Liqui Moly i paliwie z Shella.
Silnik D5 to bardzo udana jednostka. Zdecydowanie polecam.
Myśląc o zmianie auta na lepsze to już tylko półka BMW 7, Audi A8 czy Mercedesa S. Jeździ się jeszcze lepiej, ale ceny napraw i części są już kosmiczne ;)