Auto nie należy do najtańszych w utrzymaniu. Już samo spalanie jest dość spore, choć u mnie akurat sytuację ratuje LPG. Samo spalanie w ciągu ostatniego pół roku (przy czym większość mojej jazdy to jazda miejska i podmiejska), wyniosło 13.3 litra LPG + 2.5 litra benzyny na każde 100km. Można mniej więcej założyć, że przy spokojnej jeździe mój egzemplarz spala w mieście około 15 litrów, w trasie około 12.
Jeśli chodzi o podstawowe części zamienne typu filtry, klocki, przeguby, wahacze itp. to są one tanie. Ale jeśli chodzi o części nietypowe, to może być drogo, lub bardzo drogo. U mnie po zakupie musiałem wymienić przepływomierz. Miałem do wyboru nowy zamiennik w cenie 250 zł, których jakość bywa przeróżna, ale generalnie zazwyczaj nie wytrzymują długo, albo nowy Boscha za 2450 zł, albo używany oryginał, na który się zdecydowałem i jak na razie mogę stwierdzić, że to był słuszny wybór. Kosztował 150 zł, ale problem był taki, ze udało mi się znaleźć tylko 1 szt. wystawioną do sprzedaży.
Tylne zawieszenie jest bardzo komfortowe, ale też bardzo drogie w naprawie. Jeśli ma się zawieszenie Multilink, to kompleksowa naprawa może pochłonąć 4 tys. zł na częściach oryginalnych, bo zamienników jest niewiele, o ile są.
Problemem jest też coraz gorsza dostępność niektórych części. Ale kupując dość oryginalne i stare auto, trzeba się z tym liczyć.