Jak na razie jestem zadowolony - samochód nie obciąża mocno portfela. Kupiłem, bo nie widziałem sensu utrzymywania diesla przy dość dużych procentowo przebiegach w mieście.
Poza tym za niewiele ponad 300 zł można mieć w Upie przyzwoitej klasy koło zimowe (oryginalna felga stalowa 14" z oponą ze średniej półki - np. Nokian) - w autach, którymi jeździłem do tej pory, było to nie do pomyślenia.