R5 po lifcie, z uatomatem - wiec i stały napęd na 4 buty. Cicho, miękko, wygodnie. Spalanie ani duze, ani małe. Ale nie ma sposobu, zeby jeżdzic tym ekonomicznie. Nawet próby testowe "na emeryta z fabi...nie dały rezultatu ponizej 10 l/100km. Martwiłem się poprzednimi opiniami, ze brakuje mu mocy...biedy nie ma...! Szukałem zamontowanej w nim kamery rozpoznającej znaki "terenu zabudowanego"...bo spalanie mooocno idzie w góre. Części w zamiennikach naprawdę na niskim poziomie cenowym (łożysko z piastą 200pln, uszczelka pod turbine 40pln) Tyle wiem co wymieniłem.(mechanik - a to naprawdę mistrz świata - wkurzał się za to ile musiał zdemontować części, żeby dostać się do uszczelki turbiny...he he he - 2 dni dłubania) Touareg to ciekawa przygoda na kilka miesiecy...żenić się z tym nie będę. Wykończenie naprawdę ok, spasowanie i jakośc materiałów bez uwag, gabaryt prawie duży, funkcjonalnością przegrywa z moim poprzednim pathfinderem. W sumie polecam...dla szukających bezpiecznego, wygodnego auta rodzinnego do ruchu miejskiego i ew. dalszych podrózy o ile dzieci są stasze i nie ma potrzeby zanierania ze soba połowy dobytku. Nawet przy 1 dziecku...zmieszczenie bagaży urlopowych to naprawdę sztuka!!! Całokształtem...jeżdzi wygodnie...ale dupy nie urywa...