Średnie minimalne zużycie paliwa z jazdy wyłącznie po mieście - po Warszawie w weekend przy małym ruchu i z wykorzystaniem trasy przelotowej tam gdzie było to możliwe. Samochód ma duże spalanie chwilowe przy rozpędzaniu, dlatego warto jechać płynnie. Staram się korzystać z trybu D w DSG (żeglowanie - skrzynia wrzuca na luz gdy puści się gaz) żeby dojeżdżać do świateł, zakrętów, korków itd.
Średnie maksymalne to z tras po 2-3 km gdy silnik nawet nie zdążył się rozgrzać.
W trasie jechałem dotąd raz, do 140 na liczniku autostradą/ekspresówką więc jest to średnio miarodajne.