Raporty zużycia paliwa Volkswagen Polo III

Ogólnie nie jest źle, niezłe wyniki, auto ma całkiem niezłego kopa jak na 1,4 da się pocisnąć przy niskim spalaniu :) Staram się nie przekraczać 2 tys obrotów, pomiary są na oko bo nie posiadam komputera pokładowego.

Aż mi się nie chcę wierzyć jakie głupoty tutaj niektórzy ludzie wypisują.. Jeżdżę tym autem pod 3 lata, zrobiłem nim około 60kkm i zejście w mieście (Kraków) do poziomu 6L to jakieś kpiny, bo nawet 7 litrów jest niemożliwe przy spokojnej jeździe.. 8 minimum!(do 3tyś czasami jak trzeba to więcej a inaczej z taką mocą się nie da komfortowo jeździć, wierzcie lub nie). Poza miastem w długiej trasie, 300-800km spalanie się poprawia, średnio około 5,5L/100km bez oszczędzania, w sumie nie da się oszczędzać, bo przy 100km/h mamy na 5 biegu około 3000 obr/min. Auto regularnie serwisowane i doinwestowane, więc nie ma tu mowy o większym spalaniu przez niedbalstwo. Co do awaryjności, nie przytrafiła mi się poważniejsza awaria, zawsze części eksploatacyjne(standardowo dla vw z jego bolączkami, np. kostka stacyjki). Ceny w aso trochę zaporowe i nie ma pełnej gamy zamienników jakby się mogło wydawać, dobrym przykładem jest tutaj np. zawór egr, nowy w aso 720zł, czy wężyk podciśnieniowy do serva hamulca 130zł i zamienników brak. Ogólnie, autem jeździ się komfortowo i przyjemnie, w sumie jest bardzo w porządku, ale jednak radzę się przyjrzeć silnikom o większej mocy, np. 1.4 16v wtedy mógłbym całkowicie z czystym sumieniem polecić.

Witam, ponownie opisze raporcik ktory poprzednio dodalem 2 lata temu, wtedy jeżdziłem spokojniej, teraz troszkę bardziej cisnę po mieście ale róznica w czasie bywa nawet dwokrotnie mniejsza, w zwiazku z czym spalanko uroslo. Poprzednio pisalem ze zeszlem nawet ponizej 4l, teraz juz chyba tak delikatnie nie jeżdżę ;>. 4.5 trasa prędkość 100-110/115 km/h, średnie spalanie mierzone rok temu tak jak poprzednio trasa 200km i 100 miasto(łódź), to za pierwszym razem 5l jadąc średnio te 200km w 4 osoby i dość załadowanym. a drugim razem bardzo podobnie z tym ze przy pierwszym miałem w oponach cisnienie 2.2 przod i 2.0 lub 2.1 tyl., natomiast teraz dobiłem troszkę bardziej, 2.3 przod i 2.2 tyl. norma przy zaladowanym to 2.4 przod i 2.7 tyl ale ja nie zawsze jezdzae w 4/5 osob wiec nie pozwolilem sobie na takie maximum. i spalanko odrazu zmalało do 4.8 średnio. Sposób pomiaru od zapalania kontrolki o rezerwie, zalanie do pełna, pod sam korek(sposobem taty do pełna to do pełna czyli tak że już wiecej nie wejdzie z bujnieciami samochodem na boki ;>) i przeliczenie przez il km. Samochod do dzis uwazam za malo awaryjny. Od tamtego czasu doszła mi tylko wymiana rozrządu koszt to około 900zł + klocki+ tarcze+ akumulator(poprzednio był włożony za słaby, jak do mocnej benzyny a nie diesla). Obecnie po juz chyba 5 lata zastanawiam się nad zmiana, ale szkoda mi zamienic na wiecej palący bo szarpnie po kieszeni, bardzo prawdopodobne, że zostanie w rodzinie bo ciezko kupic cos tak ekonomicznego w utrzymaniu, a dodam jeszcze ze ubezp ponizej 300 zł, wiec tez atutu. Na minus te zamki przymarzające. Pozdrawiam i polecam.

na lpg 8,5 l

Spalanie w mieście masakra... przy przebiegach miesięcznych rzędu 300-400 km, z czego połowa w trasie, średnia wychodzi ok. 8 litrów. Raz auto było sprawdzanie na długiej trasie (tj. ponad 500 km) i spalanie wyszło rewelacyjne - 4,97 litra ! (3 osoby + bagaz). Mozna wywnioskować, że same miasto ~10l... Ciekawostką jest, że przy totalnie oszczędnej jeździe wyszło mi właśnie 7,8 l średniego spalania, a przy zerowym oszczędzaniu ok. 8,2 . Więc w tym aucie nie ma sensu się spinać za bardzo z eco-drivingiem, ba! nawet bym powiedział, że tego nie lubi. Szybko się rozpędzić na obrotach do 4 tys, i utrzymywać stałą prędkość - myślę, że tak jest najekonomicznej w tym aucie. A nie rozpędzając się od 2-3 tys/obr, z lekko wcisnietym pedałem gazu.