Cóż, samochód oszczędny jak mało który. W kręgu motoryzacyjnym krąży mit, iż "może spalać śladowe ilości oleju napędowego", i tak jest w istocie. Tanio i wciąż niestrudzenie do celu. Po za wymianami eksploatacyjnymi (klocki, tarcze, płyny, filtry, rozrząd) niczego nie trzeba ruszać. Zima, lat, wsiadasz, jedziesz, dojeżdżasz, może nie pierwszy ale zawsze pewnie i bez utrudnień, mimo przejechanych ponad 500kkm!