Jeszcze we wrześniu, przy prędkościach 80-100 km/h, palił spokojnie około 6-7 litrów na 100 km. Teraz, jak przyszły chłodniejsze dni (mieszkam w Holandii, więc około 5*C, czasem mały mróz) to pali 12 litrów na sto. Z rana bardzo ciężko go odpalić. To też może być przez styl jazdy - codziennie 2x trasa 50 km przy średniej prędkości 100 km/h i z jednym odcinkiem 15 km - ok 130 km/h. W sumie, to "ciężka noga".
Autko mam od połowy sierpnia 2016, jeżdżę od początku września. do końca marca (pewnie zrobię to szybciej) chcę się go pozbyć - przegląd się kończy, a następnego pewnie nie przejdzie. Polo było świetnym pierwszym "obijakiem".