Auto ma już prawie 4 lata i póki co kompletnie bezawaryjna jazda. Jeżdżąc z głową (płynnie, wytrącając prędkość a nie hamując, wykorzystując różnicę terenu itd) drogami krajowymi od miejscowości do miejscowości 90km/h bez problemu robię 5,3L/100km (pomiar na odcinkach 300-400km). Gdyby pojechać totalnie eko to 5.0L/100km osiągalne, ale wtedy nie ma to nic wspólnego z normalną jazdą :) ogólnie średnio wychodzi 6,5L/100km gdy się jeździ jak na typowego Kowalskiego - tu szybciej, tu wolniej, tu w peletonie, wiadomo o co chodzi :) jak się włącza ułańska fantazja to i 8,5L/100km pokazuję. U sąsiadów na autobahnie przy stałej jeździe 220-230km/h piję około 13L/100km. Jednak tak niska pojemność silnika pozwala tylko na chwilowe korzystanie z takich magicznych prędkości, gdyż po dłuższej nieprzerwanej kilkugodzinnej sesji motor był by do remontu :) Podobno pod względem technicznym to najlepszy wybór w obecnych TSI, wszystkie wady wyeliminowane - ile w tym prawdy? Nie wiem. Wiem za to, że jak na jedną oś to tej mocy jest ciut za dużo, przy agresywnym ruszaniu koła boksują i na 1ce i na 2ce, a nawet czasami i na 3ce, także motor jest dobry ale do zrywania auta już w trakcie jazdy np przy wyprzedzaniu - do startowania przydał by się 4motion. Jak na jedną oś to 150 koników też wystarczy w zupełności. Pozdrawiam