Samochód od nowości. Przebieg 110 tyś. Dziennie pokonuje ok 40 km w Warszawie. Rano do pracy ok 13 km i po południu z pracy zahaczając o jakiś sklep. Przy bardzo oszczędnej jeździe w temp. ok 0 stopni Celsiusza i poniżej na tak krótkich odcinkach w jeździe miejskiej średnie spalanie 9,5 litra ON. W temp ok 10 stopni Celsiusza 8,5 litra. Spalanie znacznie spada im bardziej wydłuża się jazda. Włączając weekendowe wypady za miasto wychodzi średnie spalanie 8,5 litra ON. Na trasie nigdy nie przekroczyło spalanie 6,5 litra prędkość ok 130 km/h. Jadąc prędkością ok 100 km/h na trasie spalanie kształtuje sie na poziomie 5,8 litra. Dla porównania eksploatowany dokładnie w takich samych warunkach VW Pasasat B5 z 1998 r. przebieg 380 tyś. Silnik 1,9 tdi AFN po tuningu 146 km/318 nm. Skrzynia manualna. Miasto max spalanie przy mrozach albo w lato przy klimie 6,2 litra ON, średnie spalanie z weekendami 5,6 litra ON. najniższe spalanie przy prędkości w trasie ok 100 km/h 4,8 litra ON. Jeszcze mam Skode Oktavie z 2012 r. silnik benzynowy 1,4 TSI w mieście 12 l PB z weekendami schodzi do 10 l PB, a najniższe spalanie w trasie przy prędkości ok 100 km/h to 7,8 l. PB.