Raporty zużycia paliwa Volkswagen Passat B5

Przy pełnym obciążeniu (5 osób + bagaże) po autostradzie przy tempomacie na 140 km - 7,5 l. Rewelacja. W mieście gorzej, przy dynamicznej jeździe w zimie, ogrzewanie i krótkie dystanse, nawet 12 litrów.

Spalanie na świetnym poziomie. Da się takim autem stukać wiele kilometrów.

Auto jak na swoją masę i stosunkowo niedużą moc jest dynamiczne i baaardzo oszczędne. W trasie przy jeździe 120-130 potrafi praktycznie 5 l. tylko wchłonąć. Średnio pastuch spala do 6 l. Szkoda że te nowe disle tyle km nie nakręcą.

Samochód to Passat 1.9TDI 4Motion z silnikiem AVF, czyli 130KM i skrzynią biegów manualną 6 biegową. Spalanie w trasie utrzymując 140km/h to 6,5l/100km. Spalanie w mieście to około 9l/100km.

Pasek z tym silnikiem jest bardzo zależny od tego, jak się nim jeździ: -Przy prędkości 80-100km/h w trasie praktycznie jedzie na powietrze, bo są to jakieś śmieszne wartości typu 6-7l/100km -Przy 140-150km/h na autostradzie bierze 10l i tutaj trochę brakuje szóstego biegu "na autostradę". -W mieście podobnie- mi się udało zejść do 8,5/100 ale to była niedziela rano, puste ulice i zielone fale, więc była to praktycznie trasa, tyle że z kilkoma światłami -Podczas "normalnej jazdy" tj. kiedy nie jedziemy jak emeryt, dławiąc samochód ale jednocześnie hamujemy silnikiem, dotaczamy się na światła i nie butujemy go, to spalanie zazwyczaj waha się w granicach 9-11l/100km -Przy jeździe "kiedy nam się spieszy", ale bez zrywania przyczepności i jazdy jak wariat, tylko spinania się od świateł do świateł, to już są wartości od 13l/100 w górę

Mam samochód od roku, zrobiłem nim ok 16tyś km, przebieg 240 tyś km. Kombi w Tiptronicu. Na szczęście kupując ten egzemplarz nie kierowałem się wspaniałym spalaniem tdi, domyślałem się, że automat mało nie spali i się nie zawiodłem. Po mieście przy normalnej jeździe, nie emeryt i nie rajdowiec średnie spalanie mam na poziomie 10l. Jak pojadę po emerycku to zejdę do 9 starając się bardzo mocno udało mi się raz zejść do 8,5(wskazania komputera) na szczęście wygoda rekompensuje spalanie. Na trasie najmniej spalił 6 litrów(nie wiem coby trzeba było zrobić żeby spalił poniżej 6 :) ), ale nie można przekroczyć 90km/h i najlepiej jak najwięcej prostych i tempomat. Średnio przy prędkości do 120km/h pali 6,8-7l. Plusem jest to, że nie robi mu za dużej różnicy obciążenie, 4 osoby 2 rowery na dachu i przyczepa 700kg(mały kontener) i mamy spalanie na poziomie 7,5l. Ogólnie jestem zadowolony przez 16 tyś km wydałem na naprawy około 900zł w tym wymiana oleju filtrów i klocków hamulcowych :) Tankuje na Lotosie tylko Dynamica. Mój egzemplarz nie wpisuje się w powiedzenie "diesel musi kopcić" nie ma najmniejszej chmurki z wydechu :) Do tego nie posiada dwóch podobno najbardziej upierdliwych elementów (filtra cząstek stałych, i dwumasy)

Super oszczędny w trasie, w mieści tez nie najgorzej, lecz dużo gorzej się prowadzi. Przy mocnym ciśnięciu w mieści wychodzi mi nawet do 12l/100, lecz przy normalnej jezdzie spokojnie da sie zmiescic do 8l. Posiadam automat ( polecam).

Podane wartości wg komputera pokładowego (rzeczywiste wartości jakieś 0,3-0,4 litra mniejsze). Maksymalne spalanie przy jeździe autostradą, bez oszczędzania samochodu, minimalne przy oszczędnej jeździe - jazda do 90km/h, bocznymi drogami, bez wyprzedzania (można umrzeć z nudów). Generalnie miałem nadzieję na trochę niższe spalanie, ale jak na wielkość, komfort itp moim zdaniem jest ok.

Silnik zdecydowanie za słaby dla tej budy. Żeby jakoś jechało trzeba piłować, a wtedy wir w baku. W mieście całkiem spoko auto. Ok. 14 litrów gazu . W trasie 9 litrów. Instalacja Stag4. Auto ma 265 000 przebiegu i jeździ fenomenalnie. Jazda na gazie lub na benzynie jest taka sama. Silnik idealnie nadaje się do montażu instalacji. 8 zaworów. Pasek rozrządu bezkolizyjny. Stan oleju w silniku jest cały czas taki sam. Pomimo wieku, nie bierze ani grama. Jeśli ktoś szuka twardego, niezawodnego, wygodnego i w miarę ekonomicznego samochodu to jest dobra opcja.