Spalanie przyzwoite. W mieście trudno określić. Bardzo starając się można zejść koło 6,5 l, ale to już walka. W zimie jeżdżąc z klimą nie patrząc na nic to około 9. W wawie w dużym korku jest 10. Na trasie kiedyś udało się wg. komputera lekko poniżej 5. Jadąc sprawnie w trasie z dużą ilością wyprzedania spokojnie można zmieścić się w 6 l