Mam świra na punkcie Eco-Drivingu. Więc wszystkie tankowania skrzętnie notowałem. Niestety zapiski trzymałem w schowku, a auto ukradli. Cudowny samochód z niesamowitym silnikiem - szkoda że już takich nie produkują. Niestety Passat jak to Passat... chodliwy.
Mój rekord tym samochodem to 3.3l/100km (Licznik kalibrowałem kilku krotnie więc wiem, że nie przekłamywał max 0.1l/100km) Początkowo przekłamywał o 0.8l/100km Po kilku tankowaniach do pełna i po każdym tankowaniu kalibracja licznika- kalibrowałem 3 razy i pokazywał idealnie.
Zawsze jeździłem EKO... zawsze. Tankowałem tylko Orlen ECODiesel.
Średnie spalanie w trybie mieszanym bo w takim jeździłem ciągle to latem auto paliło od 5.0l/100km do 6.0l/100km zimą. I zależnie od temperatury zewnętrznej czyli momentu w którym się rozgrzał to taki był wynik spalania. Z moich obserwacji wynika, że temperatura w okolicach 20 stopni Celsjusza była najoptymalniesza.
W trasie nad morze przy spokojniej jeździe(przepisowej) 4.3l/100km.
Jezdziłem na oponach wąskich 195/65R15. Nie miałem zamontowanych ledów, więc jezdziłem na światłach standardowych.
Auto z tempomatem. Nie modyfikowana mapa silnika - oryginał. Zmniejszyłem jedynie temperature doładowania "dopowietrzając" InterCooler. Jako, że miałem samochód bez halogenów przeciwmgłowych (moim zdaniem to zaleta) intercooler był odkryty i podczas jazdy przewiewał go pęd powietrza - dzięki temu chłodniejsze powietrze trafiało do komory spalania i auto mniej pali. Wystarczy odkręcić klakson i umieścić go z prawej strony zderzaka i dodatkowo wyciąć zbędne plastiki w kratce. Po tym zabiegu wystarczy się nachylić i Intercooler widać w pełnej okazałości. I wierzcie mi, że efekt był odczuwalny, a jak jeździłem z kompem na kolanach odnotowałem spadek około 10stopni w dolocie.
Ważne jest to aby skalibrowac licznik temperatury wody. Okazało się, że pomimo wskazań ciągle 90stopni na liczniku w komputer pokazywał 75stopni. Silnik był ciągle nie dogrzany.
UWAGA! LICZNIK POKAZUJE 90 CAŁY CZAS JEŻELI TEMPERATURA WODY WAHA SIĘ POMIĘDZY 70-110. Czyli jak jedziesz do pracy to pomimo, że woda osiągnęła dopiero 70 stopni to na liczniku pokazuje już 90. Takie oszustwo VW. Trzeba się podpiąć pod licznik i przekalibrować. Po zabiegu kalibracji wskaznika temp wody wymieniłem termostat i na wskazniku podczas jazdy otwierał się na 89 stopni a zamykał około 86 stopni. Najwyżasza temp latem silnika jaką odnotowałem to 93stopnie w korku.
Z reguły podczas jazdy do pracy 25km. Na ekonomizerze dziennym udawało mi się zejść do 4.5-5.0 zależy czy zima czy lato, ale późniejsza jazda po mieście w koło komina kompensowała stratę dlatego średnie spalanie wynosiło około 5.3l/100km.
Najwyższe spalanie jakie odnotowałem - 6.0l/100km w trybie mieszanym to był okres styczniowy było max -16.
Wiosna lato zawsze pomiędzy 5.2l/100km - max 5.6l/100km.