Witam. Chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat tego autka. Miałem je przez ponad 10 miesięcy i nastukałem 21k km więc coś tam mogę powiedzieć. Mój model to konkretnie Variant Trendline 6-bieg manual, pierwszy wypust kombi w B5FL luty 01'. Autko od pierwszej właścicielki z DE z przebiegiem 300k km.Czekając na hejty dodam, że autko miało prawie do końca wszystko robione w ASO VW - wpisane w system,faktury, wydruki z badań technicznych więc kręcenie dzielone przez 2 odpada. Przechodząc do meritum. Autko głównie eksploatowałem na dojazdy do stolicy - 350km w obie strony. Jak się człowiek nieśpieszył, do 100km/h , bez niepotrzebnego wyprzedzania, obwodnica Mińska Mazowieckiego też do 100km/h to nie zależnie lato/zima wychodziło koło 5l ale tak się na dłuższą metę w Polandi nie da jeździć. W miarę nie przeładowane drogi krajowe, tryb kierowcy wyścigowy- tego nie muszę chyba tłumaczyć- nie ma bata aby zejść poniżej 7l. W trasie jadać z prędkościami cały czas: 90km/h - około 4,8l, 120km/h - około 6l, 140km/h około 7,5l. Powyżej 160km/h opory powietrza rosną gwałtownie, obroty silnika też i zaczyna się powoli robić wir w baku. Po samej stolicy sprawa wyglądała tak - noc, mały ruch, zielone fale czasami około 7,5-8,2l. Centrum w godzinach szczytu + klima 9l będzie mało. Napraw dzięki Bogu jakichś poważnych po za materiałami eksploatacyjnymi nie miałem więc u mnie z bezawaryjnością jak najbardziej na plus.Jeśli znajdzie się niezajeżdżony egzemplarz to jako prosty, bardzo praktyczny dupowóz dla rozsądnego człowieka a nie Janusza Biznesu jestem całym sercem na tak. Jeśli masz pytania pisz śmiało na pocztę. Zdradzę tam więcej sekretów jak szukać, czego unikać i co jeszcze jest na plus w tym autku.Pozdrawiam. ;)