Posiadam passata od ponad roku, silnik diesel 130km, 6-cio biegowa skrzynia. Jeżdzę głównie po mieście (Wrocławiu), około 45km dziennie- robię około 22km do pracy i z powrotem (godziny szczytu) i mniej więcej tyle samo wieczorem, przy niskim natężeniu ruchu. Tankuję co 500km do pełna na Shelu lub BP (v-power lub ultimate) i zawsze sprawdzam spalanie z dystrybutora. Jeżdzę dynamicznie, chociaż widząc czerwone światło przed sobą spuszczam nogę z gazu. Z reguły nie musząc przyspieszać staram się trzymać przedziału 1800-2200 obrotów. Przy takiej jeździe i przy takich trasach jak napisałem powyżej minimalne spalanie jakie udało mi się zanotować to 6,2 l/100km. Najwięcej autko spaliło mi w zimie w okresie przedświątecznym- 8,4 litra. Dodam że był to jedyny raz kiedy spalanie przekroczyło mi 8 l/100km (i naprawdę nie wiem co musiałbym zrobić z moim paszczakiem żeby spalił mi , jak piszą niektórzy, 10 l/100km). Przy oszczędnej jeździe na autostradzie przy prędkości 100-110km/h na szóstym biegu- 5,3 l/100km (po 250km zrezygnowałem z takiej jazdy, zjechałem na stację, dotankowałem do pełna i wyszło 5,3 l/100km). Pewnie można i mniej ale jazda z taką prędkością była ponad moje siły :). To co mnie zaskoczyło to śmiesznie małe spalanie przy prędkościach powyżej 160km/h- około 7,5 l/100km. Ogólnie- 3/4 tankowań jakie miałem zamkneło się w przedziale 6,6-7,4 l/100km, także auto o rewelacyjnym, jak na swoje gabaryty i dynamice, spalaniu. Godne polecenia.