Passat o którym tu mowa to automat i wiedziałem że w związku z tym muszę liczyć się z że będzie średnio palił 2l więcej niż ten sam model z manualną skrzynią biegów ale spalanie w zimie w jeździe miejskiej 12l do 14 trochę mnie załamało.Po wizycie u elektronika samochodowego w nocnej miejskiej jeździe pali teraz między 9.5l a 10.5l.Gościu zachęca mnie również do z czipowania autka po którym podobno spalanie miałoby się jeszcze bardziej obniżyć ale słyszałem że w czipowanych samochodach siadają turbo.Zastanawiam się jednak poważnie nad jego propozycją bo ekonomia stuka do moich drzwi:)).