Witam,zastanawia mnie jedno.Autem jezdzi zona,2x40km do pracy,predkosc do 110kmh,(nie autostrada ,ani ekspresowka),tankuje auto pod korek zawsze tak samo,min 3x na tej samej stacji,przeliczam z kartki ,nie z komputera.Zima wychodziło 5,5-5,7na 100km,ale wiadomo,ze wolno,latem ,za chonke nie idzie zejsc ponizej 6L\100km.Czytam opinie i widze 2 obozy.spalanie podobne jak w naszym pasku i magiczne 5L(dla zony nie osiagalne).Auto sprawne,nie oszczedzam na naprawach.Teraz czeka mnie trasa POZNAN-BERLIN,POZNAN -ŁODZ,zobaczymy ,co wyjdzie z autostrady(predkosc do 130kmh),jestem ciekaw.Mam dylamat,wymienic zone ,czy passata? pozdrawiam.