Nic nadzwyczajnego. Tak jak opisałem w liczbach to takie jest spalanie. Natomiast jak to mówią czymś trzeba to stado nakarmić. Może nie jest to jakaś najszybsza rakieta, ale pozwala się pobawić. Moja prędkość max to było 215 km/h ale przyznam że jeśli by był jeszcze trochę dłuższy kawałek może i bym zamknął licznik. Ale tylko raz to zrobiłem. Koszty utrzymania i części do tej pory nie powaliły jakoś. Jednak tego samochodu używam znaczenie rzadziej, więc jest mniej wyeksploatowany.