Witam. Posiadam Passata b4 kombi z 1995 roku, po face liftingu z silnikiem 1.9 TD bez itercoolera o mocy 75KM. Samochód ma przejechane 172 000. Minimalne spalanie przy oszczednej jezdzie wyszlo 6,2 l (lecz jest to jazda bardzo spokojna 70-80km/h dodaje ze w lecie przy obrotach nie przekraczajacych 2000). Średnie spalanie oscyluje w granicach 7 litrów ON. Maksymalne spalanie wyszlo na poziomie 8,5 litra, dodam ze takie spalanie odnotowalem w zimie. A wiec spalanie dosc wysokie jak na ropniaka, ale niema sie co specjalnie dziwic gdyz silnik TD o mocy 75 KM jest zdecydowanie za slaby do tego samochodu, biorąc pod uwagę fakt ze auto waży 1300 kg. Kolega ma takiego samego passata z 1995 z tą róznicą ze ma TDI o mocy 90KM spalanie srednie wynioslo mu w granicach 5,9 litrów ON, a wiec to 15 KM róznicy robi juz swoje, samochód nie męczy sie az tak, co pociąga za sobą kożystniejszy wynik w spalaniu. Dodam też ze intercooler także robi swoje. Jeśli w przyszłosci bede jeszcze kupowal diesla to tylko z silnikami TDI są one oszczedniejsze od zwyklego TD.