Ekonomicznosc powoduje, ze wszystkie (nieliczne) mankamenty Lupo, wlacznie z naprawa skrzyni biegow po prostu przestaja byc istotne. Najlepszym wynikiem jaki udalo mi sie osiagnac bylo 3,6 ltr/100 km. Co zaskakujace, osiagnalem ten wynik na trasie kretej, gorzystej i w dodatku czesc drogi jadac w korku. Ogolnie realne spalanie, jakie udaje mi sie osiagnac to z reguly 3,8- 3,9 ltr/100km, samochodem z obciazeniem ok. 300kg, wiec tak jakbym wiozl 3 pokazne osoby i przy normalnych predkosciach (nawet 150km/h czasami). (Aktualizacja 20.07.2012 udalo mi sie osiagnac 3,2 ltr/100km na trasie Sierakowice-Gdansk, czyli jednak mozna). Jak juz wyzej wspomnialem, inni uzytkownicy Lupo osiagaja lepsze wyniki. Z tego co slyszalem, duza role graja tu felgi i opony (w Lupo 3L byly montowane jakies specjalne felgi aluminiowo/magnezowe i jakies eco opony, nie wiem dokladnie jakie). Ja jezdze na normalnych stalowych felgach i oponach wielosezonowych M+S, o kazdej porze roku. Mozliwe, ze to powoduje rowniez wieksze zuzycie paliwa.
Ciekawostka w Lupo 3L jest tryb ECO. Po wcisnieciu tego przycisku, samochod nie tylko zmienia biegi przy nizszych obrotach silnika, oszczedzajac tym samym paliwo, ale rowniez automatycznie wylacza silnik gdy trzymamy wcisniety hamulec dluzej niz 5 sekund, przy nieruchomych kolach (np. stojac na swiatlach lub w korku). Po puszczeniu hamulca, silnik w ciagu doslownie sekundy uruchamia sie i jedziemy dalej. (automatyczne wlaczanie i wylaczanie silnika moze nie dzialac, gdy: 1. silnik nie osiagnal odpowiedniej tempetarury, 2. Akumulator nie ma wystarczajacej ilosci energii np. jest zuzyty lub rozladowany). Procz tego w czasie jazdy po puszczeniu pedalu "gazu" samochod jedzie jakby "na luzie", nie hamuje silnikiem do momentu az zaczynamy hamowac. Wtedy wlacza sie rowniez "hamowanie silnikiem". Oczywiscie tryb ECO ma tez mankamenty: samochod nie przyspiesza tak szybko jak w trybie normalnym. Osobiscie stalem raz w korku kolo Londynu 2,5 godziny. Podjezdzanie 10 metrow - stop, 5 metrow - stop itd przez caly ten czas. Silnik wylaczal sie i wlaczal ok. 70 razy, nie policzylem dokladnie. Niesamowite!