Średnie spalanie od nowości do teraz tj styczeń 2023 do sierpień 2024 to 6,0 l / 100 km. Jest to spalanie uzyskane po przejechaniu niespełna 37 tys km. W całej średniej najwięcej stanowią dojazdy do pracy - Kraków do miejscowości pod Krakowem. Dojazdy Kraków - Myślenice lub po prostu jazda po Krakowie. W przeróżnych konfiguracjach - od samotnej jazdy 1 osoby, po rodzinne przejazdy 2+2. Jazda generalnie z nastawieniem na to, żeby jechać oszczędnie, ale życie w ciągłym biegu i pośpiechu. Pewnie dałoby się osiągnąć niższe spalanie, ale raczej nieznacznie. Natomiast bardzo łatwo uzyskać większe spalania. Utknięcie w naprawdę sporym krakowskim korku bez problemu przebije średnią 7-8 litrów. Tak naprawdę wszystko zależy jakie trasy trzeba pokonać. Bo stanie w korku potrafi podbić. Dodatkowo moc jak na ten samochód jest optymalna do płynnych przejazdów podmiejsko - autostradowych. W mojej opinii najbardziej mocy brakuje paradoksalnie w mieście. Auto słabo przyspiesza z tzw dołu. I gdy zapala się zielone światło są 2 wyjścia: Albo ruszyć bardzo delikatnie blokując wszystkie auta za sobą, albo płynnie i w miarę szybko przyspieszyć do przelotowych po Krakowie 70 km / h (Rybitwy) / Podgórze), ale wkręcając go na wyższe obroty. Kumulacja kilku czerwonych świateł i dynamiczne ruszenie robi spalanie nawet w okolice 10l. Mam porównanie do nieco lżejszego VW z 1.5 DSG 150 KM i tam wygląda to zdecydowanie lepiej, bo auto nie męczy się tak, aby rozpędzić się do przelotowej prędkości.
Ogólnie uważam, że jak na te gabaryty samochodu, spalanie jest świetne i wyklucza sens hybrydy - chyba, że ktoś jeździ gł w korkach. W zależności od oferty w danej chwili (bo one potrafią się kształtować bardzo zmiennie) wolałbym wersję 150 KM i to najlepiej z DSG. Natomiast wszystko kwestia ceny.