Auto dostałam "w spadku" od mamy. Jest to mój pierwszy samochód i przejechałam nim dopiero jakieś 3 tysiące km. Ze spalania jestem bardzo zadowolona! Tym bardziej, że wcale nie jeżdżę ekologicznie, i gdybym chciała, na trasie mogłabym jeszcze z pół litra uszczknąć, ale po co przyduszać silnik ;)