Na prawdę zastanawiam się, jak nieekonomicznie muszą jeździć ludzie, którym średnie spalanie w cyklu mieszanym wynosi ponad 8l/100km.
Faktem jest, że silnik 1.6 FSI jest mocno przereklamowany. VW twierdził, że zapotrzebowanie na benzynę będzie niższe przy jednoczesnym wzroście osiągów i dynamiki jazdy. Do tej pory jeździłem zwykłą benzynką 1.4 75KM, więc różnicę na plus czuję, jednak odnoszę wrażenie że Golf mógłby zbierać się lepiej.
Samochód mam od 1 roku (jestem drugim właścicielem), w tym czasie przejechałem 23k km (dlaczego nie wziąłem diesla...) Spalanie wygląda mniej więcej tak:
5,3l/100km - trasa 220km z prędkością do 90km/h (średnia wyszła 60 km/h, osobiście przyznam że ciężko jeździ się z taką prędkością... :P)
5,6-5,9l/100km - średnie spalanie jakie uzyskuję na trasie nie jadąc szybciej niż 110km/h
8.9l/100km - największe spalanie jakie uzyskałem po dniu jazdy po mieście latem z włączoną klimą
Komputer pokładowy zlicza średnie spalanie do ok. 5500km. W ciągu tego roku za cały czas spalanie średnie (trasa/miasto - 80/20) oscylowało w granicy 6.3-6.7l/100km co potwierdzało się na stacji benzynowej (przy dystrybutorze przeważnie wychodziło 6.5l/100km)
Z tym silnikiem trzeba nauczyć się żyć. Dynamiczna jazda kosztuje, na autostradzie 140-160km/h + klima kosztuje ok. 9l/100km, tego się nie ominie. Natomiast przy spokojnej jeździe samochód odwdzięczy się niskimi kosztami eksploatacji :)