Auto kupiłem z komisu w 2015r i to był błąd, auto z 4 ręki, niedoinwestowane, musiałem dołożyć prawie 2 więcej niż jest warte w tej chwili. Zrobiłem nim 55 tys km, na budziku już 290 tys ale cofany pewnie ze 150 tys. No cóż.Mimo to po ciężkich początków auto w końcu zaczęło się odwzajemniać niskim spalaniem, bezawaryjnością względną, bo ciągle jakaś pierdoła się zepsuje raz za pare zł raz kilka setek. Jeżdżę spokojnie, równomiernie do 80-100, bo ten silnik został zaprojektowany dla takich osób, co nie potrzebują mocy a oszczędnej i bezawaryjnej pracy ( kiedy ktoś kiedyś kupił nowego był królem oszczędzania i bezawaryjnej jazdy ) Ja licząc wydatki na niego do spalania to wyszło mi 45zl/100km pozorne oszczędności w spalaniu dowalą naprawy szczególnie starszych zmęczonych egzemplarzy więc lepiej chyba z gazem wychodzi taniej (1,6 sr albo 1,8t) albo SDI, 1,9 90PS igła do 150 tys. Ogólnie polecam dla osób, które znajdą zadbane egzemplarze i będą na czas wszystko wymieniać i będą raczej singlami albo maks w dwie osoby. Ciekawostka najmniej mi spalił 4,1km/100 na dystansie 2000km 80trasa 20miasto. Pozdrawiam