Ocztywiscie wszystko zalezy od stylu jazdy, etc, ale znaczenie ma tez moim zdaniem ´nauczenie´ sie samochodu, /szybciej przyspieszyc do np 60 w miescie, a potem trzymac predkosc, wg mozliwosci drogowych, oczywiscie/. Jezeli ktos chce sie ciac na kazdych swiatłach -> niech nie liczy pieniedzy. Spokojna, acz dynamiczna (bo tym autem nie da sie jezdzic niedynamicznie) jazda po miescie - 10,5. pomieszac to z trasą (1:1) -> ok 9. Uczucie armaty pod nogą-> bezcenne:).