Codzienna casualowa jazda na zakupy, do i z narzeczoną po różnych zakamarkach naszego kraju, Samochód eksploatowany jest regularnie. Po 470 000tys. przebiegu na oryginalnym silniku spalanie nie odbiegało od tego, które osiągam na mniej zużytej jednostce (189000 km) - no chyba, że chodzi o olej :-D Nie jeżdżę jak emeryt, bo szanuję czas swój i innych użytkowników dróg. Nie jeżdżę również jak kierowca rajdowy.