Ze spalaniem jest jak z kobietą, im delikatniej będziesz się z nim bchodził, będzie się na swój sposób odwdzięczał. Moje minimalne spalanie jakie zanotowałem na odcinku 220 km to 4,04 l/100 km. Jechałem sam, oszczędnie (nie znam żadnych technik oszczędnej jazdy) pod górki nie dusiłem, z górki na biegu zjeżdżałem na biegu, to samo do świateł, s tałej trasie starałem się nie przekraczać 90 km/h i w terenie zabudowanym ok. 60 km/h na 4 biegu. Znam ludzi, co pewnie spokojnie zeszliby jeszcze poniżej tego wyniku ;] Ale starałem się jechać normalnie i płynnie nie spowalniając jazdy innym uczestnikom ruchu (jeżeli komuś 90 na godzine to za wolno zawsze ustępowałem i pomagałem się wyprzedzić ;). Auto bardzo wdzięczne, silnik (odpukać nie do zajechania). Z relacji poprzedniego właściciela, golfik woził ciężary i ciągał przyczepkę przez 15 lat średnio rocznie ok. 25k km i w górzystym terenie ;P Żyje wciąż na fabrycznym sprzęgle i oryginalnej skrzyni więc świadczy to tylko i wyłącznie o dużym zapasie na zużycie materiałowe jakie założyli konstruktorzy z Volfsburga (chwała im za to). O silniku 1Z pisze wielu ludzi w szerszym i węższym zakresie tematycznym. Ja po prostu kocham to auto i naprawdę z wielkim smutkiem przyjdzie mi kiedyś się z nim rozstać. Dodam tylko, że raz wypróbowałem go na trasie 900 km z przyczepką do połowy drogi z 4 osobami na pokłądzie i drugo połowę z dwoma ludźmi, załadowanym bagażnikiem deskami i załadowaną przyczepką po burtę. Spalanie z całej trasy wyniosło 6,4 l /100 km!!!! Jeżeli chcecie mieć niezawodne autko i macie dostęp do ropy będziecie napewno zadowoleni ze spalania tego auta ;] Polecam.