Nie wiem jak inni to robią ale u mnie spalanie golfa to od 6,5-9 l/ 100km.
Ze spalania nie jestem zadowolony, nie mam ciężkiej nogi, ale niestety w cyklu mieszanym, dzieci do szkoły i powrót na dom(11+11km) to ok. 7,5l/100km. Nie udało mi się zejść poniżej 6l/100km nawet na trasie Lublin-Warszawa. Ogólnie na auto nie ma co nażekać bo się nie psuje tylko są koszty eksploatacyjne typu rozrząd, oleje, klocki hamulcowe, filtry czy łożyska. Wymieniałem w nim tylko to co się zużywało. Zawieszenie to duży plus. Pracowałem jako listonosz i codziennie się tłukłem po wsiach polnymi drogami i zawieszenie naprawiałem tylko 1 raz przez 3 lata, dla porównania jeździłem również fordem escortem 1,8D i zawieszenie wymieniałem co pół roku. Samochód raczej bezawaryjny bez elektroniki, palił w każdą zimę- aby akumulator przekręcił i auto odpalało od strzała nawet przy -25^C. Środek raczej wygodny, ale to wszystko wewnątrz to takie toporne i bezmyślnie zaprojektowane-tak jak by 2 różne osoby projektowały wnętrze. Części raczej tanie i wiele rzeczy można zrobić samemu aby mieś tylko czas i porządne klucze. Co do minusów to niestety korozja tylnej wielka bolączka golfa, oprucz tego to jeszcze progi i przednie błotniki szybko korodują-niestety trzeba w porę naprawiać bo później nie ma już do czego części przyspawać, również często przednie drzwi rdza zjada. Auto dość wysokie i ciężkie więc w zimię wszystkie zaspy można pokonać jak ktoś nie przeceni swoich możliwości. Bolączką jest również elektryka, często kostki stacyjki padają, czy 4 stopniowy włącznik wentylatora, czy sam wentylator nawiewu, a jak ktoś ma z elektrycznymi szybami to pożal się Boże- tak się opuszczają i podnoszą jak by chciały a nie mogły. Sylwetka auta zgrabna. Ja swoim dojeździłem do 370 000km i go sprzedałęm gdyż uznałem że trzeba w niego już zbyt dużo zainwestować aby dalej jeździć i zakupiłem Opla Corsę 1,7D- jak dłużej pojeżdżę to dodam opinie ale póki co to miło mnie zaskoczyła ze spalaniem, ale to w innym dziale swego czasu napiszę.