Ogólnie spalanie na początku mnie troszkę przerażało, ale to przez moją ciężką nogę. Odkąd przestałem się spieszyć, to spalanie z ok. 13 litrów spadło mi do 8,5 w samej Warszawie. W trasie z Gniezna do Warszawy wyszło mi ok. 8l. Przy zepsutym termostacie w zimę i przy agresywnej jeździe potrafi wypić nawet 17l. BARDZO DUŻO ZALEŻY OD STYLU JAZDY!!! Ogólnie przy oszczędnej jeździe jestem zadowolony.